Nawet najczulsza opieka rodzica
nie zawsze jest wystarczająca, by uchronić nasze dziecko przed przeziębieniem.
Jeśli niemowlę kicha i kaszle, a do tego jest marudne i gorączkuje to
niezawodny znak, że dopadła go infekcja. Jak sobie z nią radzić?
Kiedy należy udać się do lekarza?
Jesienią szczególnie łatwo o
infekcje, które szczególnie łatwo przenoszą się w warunkach przedszkolnych.
Dlatego jeśli posiadamy starsze dziecko, to istnieje spore prawdopodobieństwo,
że zarazi ono nasze maleństwo. Jeśli zauważymy, że niemowlę marudzi, nie ma
apetytu i ma zatkany nos, to powinniśmy wziąć pod uwagę, że najprawdopodobniej
jest przeziębione. Jeśli katar trwa dłużej niż trzy dni warto zgłosić się do
lekarza. Wizyta u specjalisty jest również nieodzowna, jeśli nasze dziecko
kaszle i ma temperaturę.
Domowe sposoby na leczenie przeziębienia
Aby nieco ułatwić naszemu dziecku
przeziębienie warto zaopatrzyć się w wodę
morską, ułatwia ona oddychanie oraz pomaga udrożnić nos. Dostępna obecnie
woda morska w sprayu jest łatwa w aplikacji i bardzo praktyczka. Możemy zakupić
wodę morską do codziennego użytku jak również specjalnie przygotowaną dla
borykających się z katarem. Warto także posmarować skórę pod nosem naszego
dziecka maścią majerankową, która pozwoli zmniejszyć obrzęk śluzówki oraz
ułatwi oddychanie.
Jeśli dziecko ma powyżej 6
miesiąca życia możemy wspomóc jest również dodaniem do kaszki lub herbaty soku z witaminą c lub herbatką z lipy. Ten pierwszy ma
właściwości napotne oraz zawiera witaminę C, herbatka z lipy z kolei obniża
temperaturę oraz wspiera działanie leków przeciw gorączce. Herbatę z lipy kupić
możemy w aptece i sklepie zielarskim. Oprócz soli fizjologicznej możemy też
spróbować inhalacji solą fizjologiczną. Pozwala to na udrożnienie nosa i
ułatwia oddychanie. Wymaga jednak posiadania elektrycznego inhalatora. Jeśli nasze
dziecko ma tendencje do częstego kataru warto w niego zainwestować. Na suchy oraz męczący kaszel pomóc może
zastosowanie mleka z masłem i miodem.
Jednak to dla dzieci powyżej 1 roku. Można również do ciepłego mleka dodać
łyżkę miodu i masła oraz nieco czosnku, który wspomoże ich działanie.
Jak widać, tych kilka prostych
porad pokazuje, że naturalnymi metodami można pomóc w przeziębieniach i
profilaktycznie podnieść naszą odporność. Nie stanowią one dużego kosztu, a w
zasadzie wymagają jedynie naszego zaangażowania w przygotowanie poszczególnych
napojów czy dawek. W kontekście zdrowia i odporności najmłodszych, takie
podejście jest znacznie lepszą inwestycją niż ładowanie w brzdąca tabletek lub
antybiotyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz